wtorek, 29 maja 2012

"Śledzę cię" Karen Rose

Tajemniczy wielbiciel zdaje się wiedzieć wszystko o prokurator Kristen Mayhew. Zna jej każdą myśl, jej każdy krok. Przysyła jej listy. I zabija przestępców, których nie zdołała posłać do więzienia... Kristen dostaje policyjną ochronę. Detektyw Abe Reagan nie odstępuje jej nawet na chwilę. Oboje czują jednak, że morderca jest tuż obok. Coraz bliżej swojej "najdroższej Kristen"...

Książka dla prawdziwych fanów thrillerów. Są morderstwa, brutalne sceny, zagadka, napięcie no i miłość między chłodną panią prokurator, a detektywem. Oboje mają za sobą bolesną przeszłość. Pani Rose potrafi naprawdę stworzyć niezwykły i wciągający thriller, a czytelnik nie może się oderwać i doczekać, co będzie dalej. Czytałam wiele podobnych książek, ale książki Karen Rose są jednymi z lepszych. Chociaż dla fanki mocnych scen, tutaj były trochę okrojone, co nie znaczy, że ich zabrakło, ale jednak po takiej reklamie tych książek, sądziłam, że będzie ich więcej i będą naprawdę mocne, ale ogólnie nie zawiodłam się i naprawdę polecam.
Polecam także poprzednie książki tej autorki m.in. Umieraj dla mnie, Krzycz dla mnie, Zabij dla mnie. Niestety, mi było dane przeczytać tylko dwie pierwsze, ale z czystym sumieniem mogę polecić wszystkie. Te trzy części łączą się ze sobą w jakichś sposób i są naprawdę dobre.


0 komentarze:

Prześlij komentarz